Reklama
Uwaga na żmije zygzakowate. Są jadowite (FOTO)
Wiosna to czas aktywności wielu zwierząt. Także tych, które nie zawsze chcemy spotkać w lesie. Widoczna na zdjęciu żmija zygzakowata żyje w lesie pomiędzy Złotowem i Ustroniem w gminie Czersk. Jak zachować się kiedy spotykamy takiego osobnika?
Watro skorzystać z rad, które przygotował Tucholski Park Krajobrazowy. Żmija zygzakowata to jedyny jadowity gatunek węża występujący w Polsce. Może ona być mylona z zaskrońcem. Żmija ma 65 – 80 cm długości, trójkątną głowę i charakterystyczne zygzaki na ciele.
Jak czytamy na stronie Tucholskiego Parku Krajobrazowego: „ulubione środowiska żmii zygzakowatej to nasłonecznione tereny leśne, porośnięte roślinnością trawiastą, krzakami malin czy jeżyn, wrzosem. Lubi podmokłe lasy z polankami, torfowiska porośnięte krzewami. Bardzo lubi wygrzewać się na słońcu. Coraz częściej podchodzi w pobliże domów człowieka”.
TPK radzi dalej, co w przypadku spotkania z tym zwierzęciem: „żmija zawsze stara się unikać kontaktu z człowiekiem. Atakuje tylko wtedy, kiedy poczuje się zagrożona. Ma to miejsce w przypadku bezpośredniego kontaktu np. kiedy nieostrożnie na nią nadepniemy zbierając grzyby lub jagody w miejscu jej przebywania. Z całą pewnością doprowadzimy ją do ataku, gdy będziemy drażnić ją kijem. Co zrobić, by uniknąć przypadkowego ugryzienia:
• należy zawsze być odpowiednio ubranym, długie spodnie, buty do kostek lub kalosze;
• w przypadku zauważenia żmii oddalić się i pozwolić jej odejść (nie tupać jej przed „nosem”);
• w razie nieuważnego nadepnięcia na zwierzę, szybko się odsunąć, nie prowokować do ataku.
Co w przypadku ukąszenia: „Jeżeli żmija zdążyła nas ukąsić (dwie dziurki na ciele), nie należy panikować. Nie każde ugryzienie wiąże się z wpuszczeniem jadu. Czasem jest to tylko zachowanie ostrzegawcze. W razie zauważenia objawów dostania się jadu do organizmu (ból, pieczenie, opuchlizna, złe samopoczucie) należy skontaktować się z lekarzem, który w razie potrzeby poda surowicę. W przypadku ukąszenia dziecka, osób chorujących na serce, należy niezwłocznie udać się na pogotowie!!” – radzą specjaliści z Tucholskiego Parku Krajobrazowego.
Fot. Patrycja Linda